janek_wu  Dołączył: 26 Maj 2008
Benek napisał/a:
Najtańszy komplet z 18-55 znalazłem za 4999 (saturn).
W Saturnie tyle nie kosztuje, tylko 4399.
 

Benek  Dołączył: 18 Wrz 2008
janek_wu napisał/a:
Benek napisał/a:
Najtańszy komplet z 18-55 znalazłem za 4999 (saturn).
W Saturnie tyle nie kosztuje, tylko 4399.
Fizycznie w Saturnie nie byłem, opieram swoją wiedzę na tej ofercie http://www.saturn.pl/wars...tm_campaign=xml

Co do FF-Sony. Można pełnoklatkową matrycę wsadzić w jeszcze mniejszy i jeszcze tańszy korpus. I to chciejstwo może się za niedługo urzeczywistnić.
http://www.mirrorlessrumo...-mount-cameras/
http://photorumors.com/20...n-a-nex-5-body/

Pytania są tylko dwa - o ile tańszy będzie wtedy korpus, i jak będzie wyglądała praca z takim aparacikiem, do którego trzeba będzie podczepiać (jednak wielkie) pełnoklatkowe szkła.

 

triger  Dołączył: 23 Lut 2009
Przez analogię do NEX'a 5 i NEX'a 6 (różnią się głównie obecnością wizjera) pewnie koło 1 000pln tańsze by to było... Jeśli marketingowcy się nie dorwą do głosu za bardzo ;-)
 
janek_wu  Dołączył: 26 Maj 2008
Benek napisał/a:
janek_wu napisał/a:
Benek napisał/a:
Najtańszy komplet z 18-55 znalazłem za 4999 (saturn).
W Saturnie tyle nie kosztuje, tylko 4399.
Fizycznie w Saturnie nie byłem, opieram swoją wiedzę na tej ofercie http://www.saturn.pl/wars...tm_campaign=xml

Słabo szukałeś http://www.saturn.pl/wars...-ois-,id-820045
 

Benek  Dołączył: 18 Wrz 2008
janek_wu napisał/a:
Słabo szukałeś
Być może. W wolnych chwilach rzadko zajmuję się tropieniem cen w Saturnie. :-P
 

PiotrB.  Dołączył: 19 Kwi 2006
Ceny ktore podalem, to sa ceny ze sklepu Biccamera, czyli cos w rodzaju Saturn czy dla nie "idiotow" :-P
Ale sa sklepy male, ktore sprzedaja sprzet fotograficzny i w zwiazku z tym ze zbliza sie nowosc (XE-2) juz w tej chwili mozna kupic nowke XE-1 za 60000 jencow......
 
Kfan  Dołączył: 02 Mar 2007
Serafion napisał/a:


Moim zdaniem to jest przerost formy nad treścią ale ja jestem zwolennikiem aps-c jako absolutnie wystarczajacego formatu, a jak ktoś kupuje aparat za 7k dla obiektywu za 50zł to moim zdaniem się trochę mija z celem. Plesniaki są ok ale umowmy się, nie one decydują o fajności bezlusterkowego ff.


Wolę wydać 2 tys. więcej za aparat do którego podepnę 10 obiektywów po 200 PLN niż 1 aparat za 5000 PLN do którego 1 obiektyw kosztuje średnio 1500 PLN.
Nic nie stoi na przeszkodzie mieć tez 1 drogi zoom do tego drogiego aparatu oprócz kasy oczywiście.

Pomijając pleśniaki przyjrzyjmy się nowym szkłom w sklepach.
No to załóżmy mam Canona FF i chcę kupić "standard" - o! jest 50 mm/F2 za ok. 500 PLN
Do APS-C co jest co pozwoli uzyskać podobną fote? No owszem jest np Sigma 30/F1,4 (bo F2 nie pozwoli niestety) za 1500 PLN...
Już 1000 PLN odzyskuję a to tylko 1 przykład...a im szerzej tym gorzej dla cropa.

No to ja mam gdzieś taki "wystarczający format"
 

wuzet  Dołączył: 12 Sie 2009
Kfan napisał/a:


Nic nie stoi na przeszkodzie mieć tez 1 drogi zoom do tego drogiego aparatu oprócz kasy oczywiście.

"

Zapomniales dodać LX7
 

denvi  Dołączył: 09 Lis 2008
Tak jeszcze w kwestii tej kosmicznej i przyszłościowej techniki :?: :-> , bardzo mi się spodobał komentarz testera z "Fotoblogii":
"Wizjer dobrze oddaje barwy, jest jasny i kontrastowy, ale ma niestety denerwujące opóźnienia, a w nocy smuży. Podczas imprezy „Kotlina mocy” uczono nas fotografowania samochodów pędzących dolnośląskimi zakrętami. Odniosłem wrażenie, że wbudowany wizjer nie nadążał z wyświetlaniem obrazu - nie tylko w przypadku 560-konnego Porsche 911 Turbo S, ale nawet Škody Octavii RS Kombi"
Czyli bez zmian, Leica i lusterka mogą spać spokojnie :-P . Chociaż właściciel evf zawsze może się tłumaczyć, że panoramował kurz, bo fajny był... taki. :evilsmile:
 

wuzet  Dołączył: 12 Sie 2009
Jak to mowia, kazdemu w/g potrzeb. Mnie nie intersuje ani firmowa szklarnia, ani AF, tylko kwestia wspolpracy ze stara optyka podpinana przez przejsciowke. Traktowalbym ten aparat jak cyfrowa scianke do srednioformatowej szklarni jaka posiadam. Ale poki co tego typu testow niet. Sampli z takiej optyki tez jak na lekarstwo, wiec nadal nie wiadomo czy to by sie nadalo do takiegonzastosowania.
 

Benek  Dołączył: 18 Wrz 2008
[quote]"Wizjer dobrze oddaje barwy, jest jasny i kontrastowy, ale ma niestety denerwujące opóźnienia, a w nocy smuży"[\quote]A przez wizjer optyczny nocą nie widać nic. Więc chyba lepsze smużenie. :-D

Swoją drogą śmiać mi się chce, jak widzę zaklinanie rzeczywistości i uparte dowodzenie, że jeśli orać to tylko koniem. Bo traktor to, panie szanowny, przyszłości przed sobą nie ma. A koń, to koń. Stary, ślepy i słaby, ale koń...
 

wuzet  Dołączył: 12 Sie 2009
Bo widzisz Benek, jeden lubi zapach końskiego gówna a inny oleju napędowego.
 
janek_wu  Dołączył: 26 Maj 2008
Zaklinaniem rzeczywistości jest twierdzenie, że elektroniczny wizjer dorównuje obrazowi odbitemu w lustrze (niektórzy uważają że go przewyższa). Długo jeszcze tak nie będzie, a może wcale. Jedyna zaleta EVF jest taka że pozwala na zmniejszenie grubości korpusów. Śmieszą mnie bajki, jaki to obraz w elektronicznym wizjerze jest identyczny z uzyskanym zdjęciem. Chyba dla kogoś kto ślepy na oba oka, jak mówił klasyk. ;-)
 
komisarz_ryba  Dołączył: 30 Wrz 2012
janek_wu napisał/a:
Zaklinaniem rzeczywistości jest twierdzenie, że elektroniczny wizjer dorównuje obrazowi odbitemu w lustrze (niektórzy uważają że go przewyższa). Długo jeszcze tak nie będzie, a może wcale.


Tu sie zgodze.

Cytat

Jedyna zaleta EVF jest taka że pozwala na zmniejszenie grubości korpusów. Śmieszą mnie bajki, jaki to obraz w elektronicznym wizjerze jest identyczny z uzyskanym zdjęciem. Chyba dla kogoś kto ślepy na oba oka, jak mówił klasyk. ;-)


A tu nie. EVF ma dlufa liste zalet, ktorych nie ma potrzeby tu wyliczac. A co do obrazu identycznego ze zdjeciem to wizjer optyczny tez tego nie potrafi.
 

pawelek-79  Dołączył: 06 Wrz 2006
Ja bym chętnie porównał osobiście - dobry pryzmat z dobrym EVF. Nie wiem, jak jest na prawdę. Wiem, że dynamika matrycy w EVF nie dorównuje póki co matówce(czyt.oku), ale w nocy może być faktycznie jaśniej - w sumie zależy to od matrycy, na ile może zostać podbita czułość do podglądu i od częstości odświeżania, czy np.może zwolnić do 10fps, żeby tylko wyraźniej pokazać obraz?
 

denvi  Dołączył: 09 Lis 2008
Benek napisał/a:
A przez wizjer optyczny nocą nie widać nic.

To się nyctalopia nazywa.
Może jest też jakaś ułomność, schorzenie powodujące uporczywe zaklinanie rzeczywistości? :roll:
wuzet napisał/a:
Jak to mowia, kazdemu w/g potrzeb

Siur, nie przeczę. Do pewnych zastosowań to ciekawy sprzęt. Ale czytam tu, że nie ma innego wyjścia niż wycieczka z lustrzanką do najbliższego skupu szkła. Bo oto jakaś rewolucja ablucja i policja nastała.
Tak jak nex-7 lustrzanki aps-c pozamiatał, to samo a7 z fufu uczyni. :mrgreen:
 
Serafion  Dołączył: 01 Gru 2007
Kfan napisał/a:


Wolę wydać 2 tys. więcej za aparat do którego podepnę 10 obiektywów po 200 PLN niż 1 aparat za 5000 PLN do którego 1 obiektyw kosztuje średnio 1500 PLN.
Nic nie stoi na przeszkodzie mieć tez 1 drogi zoom do tego drogiego aparatu oprócz kasy oczywiście.

Pomijając pleśniaki przyjrzyjmy się nowym szkłom w sklepach.
No to załóżmy mam Canona FF i chcę kupić "standard" - o! jest 50 mm/F2 za ok. 500 PLN
Do APS-C co jest co pozwoli uzyskać podobną fote? No owszem jest np Sigma 30/F1,4 (bo F2 nie pozwoli niestety) za 1500 PLN...
Już 1000 PLN odzyskuję a to tylko 1 przykład...a im szerzej tym gorzej dla cropa.

No to ja mam gdzieś taki "wystarczający format"


Tylko w tych cenach my cały czas poruszamy się w minimum wydatków zakładając, że minimum zawsze jest najlepsze. Co z tego, że do canona mogę dostać 50mm w cenie 500 zł skoro to jest zazwyczaj plastikowe i kijowe 50mm a średniej jakości optycznej. Dobre szkła zawsze kosztowały więcej i będą kosztować więcej. Nie ma co się oszukiwać, że sytuacja w której nowoczesne obiektywy kosztują po 500 zł jest normalna i stała, przynajmniej nie w polsce.

Wystarczy spojrzeć na ceny Samyangów, firma się wyrobiła i produkuje dobrej jakości szkła manualne. Startowała z cenami rzędu 800 zł za fantastyczny obiektyw, teraz najnowsze propozycje przekraczają 2,5 tyś. Obiektywy za 200 zł to utopia a fotografia to nie tania dziedzina i nigdy nie była tania.

Ja wolę kupić jeden obiektyw za 1,5 o naprawdę dobrej jakości niż 10 słabych obiektywów, które tracą kontrast przy bocznym świetle, mają słabą rozdzielczość albo są niedostosowane do cyfrowej matrycy i wychodzą z nich tylko mydlane obrazy.

Żeby nie było, sam też używałem w dużej liczbie obiektywów m42, czy manulanych na bagnet K. Jednak uważam, że wyjątkiem są obiektywy dająca rewelacyjne rezultaty, zresztą wydając 200 zł na obiektyw jakie można mieć wymagania. Swoją drogą, ten czas kiedy manuale tyle kosztowały też przeminął, klasyczne 85mm np. Jupiter 9 nie schodzi poniżej 250zł a zazwyczaj jest około 300, sprawdzone manuale zazwyczaj mają adekwatnie podniesioną cenę a perełki przekraczają 1000.

Co do szerokich kątów to sprawdziłem sobie i np. system olympusa - 12mm czyli ekiwalent 24mm cena za nówkę 2800 zł, a teraz nasz canon i cena za 24mm? podobnie i bynajmniej nie blisko 500 zł. A ostatecznie w cropie im węziej tym lepiej, a w m43 lub starym systemie 43 to już rewelacyjnie.

Każdy kij ma dwa końce, ja uważam, że szkła i taniość bądź drogość systemu ostatecznie jest kiepskim argumentem co do wyboru sprzętu w fotografii. Jedynymi zasadnymi argumentami moim zdaniem są jakość optyczna, użyteczność a w wersji amatorskiej tzw. feel. Bo o co chodzi poza zabawą przecież? 90% amatorów nawet nie wywołuje swoich zdjęć i nie pokazuje nikomu dalej niż bliskiej rodzinie albo na fb. I ci wszyscy amatorzy włącznie ze mną mają przykrą przypadłość do analizowania wszystkiego i porównywania ze wszystkim a potem toczenia wojen o rzeczy których nawet nie mieli w rękach.

Ostatecznie więc pokój, życzę udanych zdjęć i pozostanę przy swoim: wolę lekkie aps-c od ciężkiego ff. A także, wole lekkie bezlustro od ciężkiego lustra.
 

Enzo  Dołączył: 20 Gru 2006
Kfan napisał/a:
50 mm/F2
=
Kfan napisał/a:
Sigma 30/F1,4
:?:
Jeśli porównujemy obiektywy to niech chociaż ich światłosiła będzie taka sama. Tyle, że w tym przypadku za Canona EF 50 f/1.4 USM zapłacimy prawie 1400 zł i z rzekomego 1000 zł oszczędności robi nam się 100 zł co przy różnicach w cenach korpusów atrakcyjnym nie jest.
 
Kfan  Dołączył: 02 Mar 2007
Enzo napisał/a:
Kfan napisał/a:
50 mm/F2
=
Kfan napisał/a:
Sigma 30/F1,4
:?:
Jeśli porównujemy obiektywy to niech chociaż ich światłosiła będzie taka sama. Tyle, że w tym przypadku za Canona EF 50 f/1.4 USM zapłacimy prawie 1400 zł i z rzekomego 1000 zł oszczędności robi nam się 100 zł co przy różnicach w cenach korpusów atrakcyjnym nie jest.


Nie zgadzam się.
Canonem 50/F2 uzyskam rozmycie X z odległości Y a obiektywem 35/F2 już rozmycia X z odległości Y przy tej samej perspektywie nie uzyskam bo będzie większa GO i dlatego muszę mieć to F1,4 aby otrzymać zadany efekt. Czyli muszę dopłacić!
DLATEGO koszt optyki do FF jest niższy bo zawsze uzyskamy ten sam efekt szkłem o 1 EV ciemniejszym. Wielu efektów uzyskanych aparatem FF nie da się uzyskać cropem z powodu braku adekwatnego szkła - znajdź mi np. coś na 4/3 co oferuje cechy 50/F1,2 Canona np. Mając puszkę FF mam też i cropa tak z automatu przycinając kadr w PP albo podpinając cropowe szkło a na odwrót to już nie mam opcji FF.
 
Serafion  Dołączył: 01 Gru 2007
Kfan napisał/a:

Nie zgadzam się.


Ja też się nie zgadzam. Wspieram Enzo.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach