Penteusz  Dołączył: 27 Mar 2012
Ja odradzałbym stosowanie tego typu lamp do portretów.
Dlaczego?
Zauważ, że każda stosowana lampa do tego rodzaju zdjęć odbija się w oku modela, tworząc pożądany najczęściej błysk.
Przy ring fleszu jest to świecący okrąg, a efekt uzyskany na zdjęciu jest upiorny.
Ale oczywiście co kto lubi...
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Źródła światła stałego też odbijają się w oczach.
 

rafb  Dołączył: 01 Cze 2015
Makijaż błyskiem też uchwycisz i nie koniecznie musisz do tego używać ringa. Równie dobrze możesz użyć dwóch softboxów, jeden od góry, drugi od dołu. Bliki w oczach faktycznie trochę przyjemniejsze niż od ringa, bo on z tego co zauważyłem musi być dość duży żeby bliki wyglądały ok.
Jak się upierasz na ringa spójrz na to https://www.roundflash.com/roundflash_ring
 
Ytr  Dołączył: 24 Wrz 2009
Lampa pierścieniowa, która nie robi charakterystycznych odbić w oczach to Paul Buff Ringflash (ABR800) z założonym Paul Buff moon unit 30".
Budżetowe rozwiązanie (ale tu już widać w oczach typowe odbicia pierścienia) to modyfikator firmy RoundFlash zakładany na lampę systemową.
Do makijażu diodowe/świetlówkowe lampy to nie za dobry pomysł. Marna jakość światła jest przeważnie z tego. Dodatkowo kosmetyki, jak podkłady czy pudry, najczęściej zawierają różne fluorescencyjne i inne filtry, jeżeli nie są to kosmetyki do fotografii. Z fleszem często się nie lubią, podejrzewam że z diodami może być gorzej.
 
M.K  Dołączył: 26 Sie 2007
ISO 400 i f2-2.8 plus w zależności od potrzeb 50 lub 85 plus okno i światło naturalne z odpowiednim ułożeniem modela plus blenda biała/srebrna jako kontra.
 

Kerebron  Dołączył: 10 Mar 2016
Można jeszcze użyć blendy z otworem na obiektyw.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach