Bogdan  Dołączył: 07 Lip 2008
Duplikator
Mam pytanie do osób posiadających w/wym urządzenie.

Chyba najprostszy i najtańszy sposób skanowania negatywów małoobrazkowych.
Na rynku pojawiają się duplikatory z mocowaniem M-42, Pentax itp.
Jedno z oznaczeń to 1x-2,5X.
Wygląda na to, że stworzone są do pełno klatkowego aparatu.
Przy APSC pasowałoby od 0,6x - takich nie spotkałem.
Nie wiem czy dobrze myślę, ale przy APSC należałoby oddalić matrycę(cały aparat) od założonego slajdu (negatywu) na końcu rury aby obszar zajął cały kadr ?
Jeśli tak, to jaka jest różnica w odległości- czy wystarczą pierścienie makro?
 
drfidel  Dołączył: 11 Mar 2015
To są nic nie warte urządzenia. Podchodziłem do tego 2x i dałem spokój.
 
barmiska  Dołączył: 27 Sie 2014
Mam, używam, ale jako kliszotrzymacza - duplikator rozkręciłem, usunąłem część z soczewkami i została "rura z uchwytem na ramkę".
Ramkę do kliszy zrobiłem z 2 kart "kredytyowych".
Zdjęcia robię Heliosem 44M-4 na najdłuższym pojedynczym pierścieniu pośrednim, i wtedy ostrzy akurat w takiej odległości że przód obiektywu styka się z "rurą", a "mały obrazek" zajmuje cały kadr w K-30.
W zasadzie działa, czysto mechanicznie, ale po zamocowaniu "rury" i aparatu zipami do jednego kawałka deski, w kilkanaście minut można "zeskanować" 2-4 klisze.
Jakość? nie ma porównania do tego co pokazuje np. wuzet, i po kolejnym filmie widzę że na efekt końcowy bardzo wpływa obróbka cyfrowa, ale jakość jest "jak za tę cenę i nakład pracy" akceptowalna.
Jak masz jako takie zdolności manualne, to czysto mechaniczny kliszotrzymacz możesz zrobić w inny sposób.
Pzdr
 

M.K  Dołączył: 26 Sie 2007
Chyba największym wyzwaniem przy "kliszotrzymaczu" jest oświetlenie - tak, aby dawało równomierny rozkład świateł i było wolne od różnych zmieniających się dominat. Chyba najlepszym sposobem byłoby zastosowanie lampy "typu halogenowego" z diodami jako źródłem światła, zastosowanie kilku dyfuzorów z kalki powinno rozwiązać problem równomiernego oświetlenia. Potem trzeba wszystko na jakiejś desce czy stolnicy umocować, włącznie z aparatem i wio.
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Ja to ustawiam przed białą chropowatą ścianą, błyskam lampą a oświetlenie reguluję przysłoną i odległością od ściany.
 
Bogdan  Dołączył: 07 Lip 2008
Cytat
Ramkę do kliszy zrobiłem z 2 kart "kredytyowych".


W jaki sposób zrobiłeś? dlaczego 2 karty?
 
barmiska  Dołączył: 27 Sie 2014
M.K, w tych duplikatorach jest biała gruba pleksa, dość dobrze rozpraszająca światło, jedynie odkręciłem jedną blaszkę bo przy moim oświetlaniu dawała lekki cień na krawędzi. Świecę albo żarówką diodową (ok 20 cm), albo lampą błyskową (ok 40 cm, 1/16 mocy), albo taśmą led (ok 5 cm, kilka pasków obok siebie) i w zasadzie efekty są porównywalne. Dla filmów czarno-białych kolor światła ma małe znaczenie. Kliszę kolorową świeciłem lampą błyskową.
plwk, też tak robiłem jak nie miałem kliszotrzymacza z duplikatora tylko z kartonu :-)
Bogdan, normalnie do duplikatora wchodzą ramki ze slajdami, a ja chciałem "przewijać" całą kliszę bez cięcia, więc potrzebowałem ramki która trzyma kliszę płasko i nie rysuje przy przesuwaniu. 2 karty kredytowe (może być twarda okładka zeszytu czy kawałek cienkiej pleksy), każdą przyciąłem na pasującą wysokość (wysokość ramki do slajdu, żeby weszła w prowadnice, ok 42mm) i wyciąłem w środku otwór na klatkę filmu (wyciąłem dziury ok 26x40mm).
Potem trzeba skleić obie części tak, żeby dało się przesuwać kliszę pomiędzy nimi - czyli dając "dystanse" u góry i na dole. Czyli jest pierwsza karta z dziurą, na to paseczek u góry i na dole, na to druga karta z dziurą.
Tak jak plwk ilość światła reguluję odległością od źródła tak, żeby była przysłona ok 5,6-8, ISO 100-400 i czas wyszedł krótszy niż 1/30 sekundy (dla lampy błyskowej stały 1/160).
Ważne jest żeby klisza była płaska, położona równolegle do matrycy/obiektywu i centralnie w środku kadru, do tego równomiernie oświetlona, bez "paprochów" i rys.
Ale i tak efekt w moim wykonaniu jest daleki od doskonałości i od wuzeta :-)
Pzdr.
 

M.K  Dołączył: 26 Sie 2007
barmiska, a to można wykorzystać plekse do zmiękczenia.
:) widzę, że różne modele powstały duplikatorów zwanych również kliszotrzymaczami( a według kreskówki fineasz i ferb, którą wałkują moje smyki to powinno się nazywać duplikatorinator!)
A więc mój duplikatorinator jest kartonowy, ale wersja z kart kredytowych to myślę jest fullwypas ze względu na małe szanse porysowania klisz, oraz na zwiększoną automatyzację wynikającą ze sporego wewnętrznego poślizgu klisz. Zastosowanie dobrego szkła - równego na brzegach ma też znaczenie. Makro obiektywy tutaj dadzą najlepszą jakość. Ja używam Tokinę 100/2.8. Można oczywiści z pierścieniami powalczyć, ale to mniej komfortowe.
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Stosuję, mniej więcej, taki "patent" z narzuconą osłoną, aby światło nie padało od tyłu na negatyw/slajd http://www.dfv.pl/tl_file...G_5160t_600.jpg . Lampa w sankach na body.
 

irek83  Dołączył: 10 Paź 2014
espresso, Zaczekaj do końca aukcji, gwarantuję, że nie będzie tanio +/- €400
 
barmiska  Dołączył: 27 Sie 2014
espresso, Pewnie ze 100 razy lepiej, ale też przynajmniej 10 razy drożej. (edit: a może i 100 razy drożej?)
Ale kiedyś chciałbym taki kupić.
 

M.K  Dołączył: 26 Sie 2007
espresso, masz rację, że lepiej, a i może nawet taniej jeśli jeszcze nie posiada się obiektywu. Z kupnem dodatkowego szkła, czy nawet samych pierścieni pod system może się okazać, że budowanie czegokolwiek metodą chałupniczą jest pozbawione zupełnie sensu. Wtedy nabycie wskazanego przez Ciebie urządzenia jest jak najbardziej radą dobrą i mądrą.

[ Dodano: 2015-12-09, 17:27 ]
plwk, to co pokazałeś to już superhiper jakosc. Mój duplikatorinator to naprawdę kiszkolot. Co prawda niewiele tez grzebie przy kliszach.
 

Ryszard  Dołączył: 04 Paź 2006
Powinienem parę dni zaczekać i odkopać wątek w pięciolecie jego istnienia, ale co tam ;-)
Epson V500 stopniowo coraz bardziej mnie zniechęcał, ale chyba znowu zachce mi się naświetlać mały obrazek. Powiało nowym i lepszym za sprawą samorobnego duplikatora z Pentaksem K-x i Tamronem 90/2.8. Pierwsze próby są bardzo obiecujące. Lepsza jakość/ilość detali oraz zachowanie w cieniach (czyli niedoświetlonych miejscach negatywu). Oto cała klatka z Ilforda XP2:

oraz crop z miejsca ustawienia ostrości:

Z plików można jeszcze wyciągać i dalej wyostrzać. Jest sympatycznie.
 

Tomek B.  Dołączył: 07 Sty 2012
Opiszesz ów wynalazek? Efekty niezłe!
 

Ryszard  Dołączył: 04 Paź 2006
Opiszę i pokażę, kiedy skończę. Na razie mam w 99% gotową podstawkę do aparatu. Brakuje jeszcze podświetlarki, bo skanuję "pionowo".
 
rychu  Dołączył: 08 Paź 2006
Moja duplikatornia daje dobre efekty, zarówno na małym, jak i średnim formacie. Najsłabszym ogniwem jest niestety obiektyw. Z uwagi na sposób montażu, muszę wykorzystywać M42, a takiego mam tylko 50 z jakiegoś Zenita. Widzę, że muszę to zmienić. Do podświetlenia używam regulowanej mocy błysku z lampy. Z kolorową kliszą jest problem softu do odwracania.
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Ja robiłem kiedyś próbę w ten sposób, że zestaw aparat (K-5IIs), mieszek, obiektyw i ramka do slajdów lub negatywów stały przed białą, mocno porowatą, ścianą. W ścianę błyskałem lampą, zamocowaną w stopce aparatu. Ekspozycję ustawiałem regulując mocą lampy i przysłoną. Użyty obiektyw to Helios 58/2. Mój egzemplarz jest nie mniej ostry niż pentaksowy 50/1.7/
Musiałbym ponowić próbę z K-1.
rychu napisał/a:
Z kolorową kliszą jest problem softu do odwracania.

Pewnie trzeba zrobić metodą Alkosa. Zapewne dało by się to zrobić, niekoniecznie w Photoshopie, lecz np. w Gimpie lub Affinity.
 

JacekK  Dołączył: 08 Wrz 2008
Był taki wątek - długi i rozbudowany. "Skanowanie bez skanera"
https://pentax.org.pl/viewtopic.php?t=11649
Różne patenty i próby, też tam dodałem coś od siebie szukając sposobu na szybkie "połkniecie" kilku tysięcy zdjęć. Pamiętam, że plwk, też tam zadziałał. Warto poczytać bo tam są opisane liczne próby, pomysły i doświadczenia .

A próbował ktoś światła z podświetlanej deski rysunkowej? Na "alle alle" najtańsze widziałem za ok. 30 zł.
 

bakulik  Dołączył: 20 Kwi 2013
Cytat
A próbował ktoś światła z podświetlanej deski rysunkowej?

Był o tym wątek na Koreksie. Niektóre mają powierzchnię świecąca w postaci rastra, który będzie widoczny, gdy położy się na niej materiał przezroczysty. Trzeba by szukać takiej z równomiernym, gładkim podświetleniem.
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
JacekK napisał/a:
Pamiętam, że plwk, też tam zadziałał.

Właśnie zauważyłem, na początku tamtego wątku, poważne błędy merytoryczne jakie głosiłem. :oops:

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach