Potrzebuję coś w miarę przywoitego do oświetlania stołu bezcieniowego. Wydaje mi się, że będzie trzeba zainwestować w softboxy bo parasolki rozpraszają za bardzo światło i są mniej przwidywalne. Przeznaczenie to fotografia przedmiotów, czasami obiektów wielkości 2xk10d :) jakie rozmiary i marka softboxów by się do takich zastosowań nadawała i miarę przyzwoicie wykonanych?

Wszystko zależy od tego, ile chcesz wydać pieniędzy. Czy masz jakieś lampy studyjne, że szukasz tylko softboxów? Przeważnie trzeba je dostosować do używanych lamp. Są też uniwersalne np. na www.funsports.pl (znośne ceny, chociaż ich nigdy nie używałem - stosuję wyłącznie parasolki).

Pozdrawiam, Bogusz
p.s. Nikona jednak da się spalić.

Narazie mam parasolki i żarówki błyskowe, lamp jeszcze nie, stopniowo kompletuję sprzęt, softboxy chcę zakupić do żarówek, wiem że będzie problem z zamontowaniem ale zrobię jakąś prowizorkę, tylko pogubiłem się w modelach tych softboxów, jakimi cechami się należy kierować podczas ich wyboru? Co do ceny to w miarę rozsądna, choć to pojęcie mocno ogólne ale nie chcę szaleć ani też nie chce drastycznie zaniżać ceny bo wiadomo, że często zaniża się tym samym jakoś produktu.

Hej!

Bedziesz miec maly problem, wbrew pozorom softbox zabiera sporo swiatla, a zarowki blyskowe sa niestety slabe . Napisz co chcesz fotografowac i dlaczego zalezy Ci konkretnie na softboxach? Moze wystarczy jakis prowizoryczny namiot bezcieniowy z przescieradla aby dokladnie rozproszyc swiatlo? Masz stol bezcieniowy? Podswietlasz go od spodu zeby zlikwidowac cienie?
Jezeli masz parasolki biale (polprzezroczyste) to mozesz zamiast odbijac od nich swiatlo poprostu swiecic przez nie, daja wtedy bardzo miekkie swiatlo.

Pozdrawiam, Bogusz
p.s. Nikona jednak da się spalić.

Stół oczywiście oświetlam od spodu, jednak mam problem z zapanowaniem nad światłem z parasolek i na ich dużym rozrzucie, obiekty fotografowane to głównie elektronika, aparaty fotograficzne, telefoniczne, przedmioty różnej maści itd itp...

Z tego co wyczytałem softboxy daja bardziej równomierne światło, łatwiej nad tym światłem zapanować, ukierunkować.

Mam jeszcze jedną koncepcję, która może by częściowo rozwiązała problem czyli właśnie materiał, który rozproszył by światło równomiernie, może taki z którego zrobione sa białe parasolki (tylko nie wiem gdzie można taki materiał nabyć i jak go określić), jednak wydaje mi się, że o ile światło zostanie równomiernie rozproszone to utraci się pewną naturalność danego obiektu wyjdzie zbyt "technicznie", zbyt surowo.

Co do softboxów to właśnie się obawiam tej niewydolności żarówek.