Washi  Dołączył: 22 Cze 2008
Czyszczenie negatywów
Witam,

co możecie polecić do wyczyszczenia/odtłuszczenia negatywów, które leżały sobie kilkanaście lat w nie do końca optymalnych warunkach??

Chciałbym oddać część do skanowania no ale wpierw wypadało by je poddać kosmetyce oczywiście tak by nie uszkodzić....

<Edit> na forum znalazlem jedynie info o przedmuchaniu itp. Ale w ten sposob nalotow tlustych raczej sie nie mozna pozbyc ;)
 

Kosmo  Dołączył: 11 Mar 2008
jeśli są syfy, to może wykąpać jak zwykle na końcu płucząc + mirasol?
ale tylko tak głośno myślę, nie miałem nigdy potrzeby

a może tylko gruszka i przedmuchać? jak one wygladają?
 

takseo  Dołączył: 25 Wrz 2008
Niedawno czyściłem odcisk palucha na negatywie, wodą z odrobiną (na prawdę odrobiną) płynu do naczyń. U mnie zadzialalo, a płyn dodatkowo zadziałał jak środek antystatyczny.


Ps. Za wszelkie uszkodzenia firma nie ponosi odpowiedzialności ;-)
 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
Podłączę się do pytania.
Mam na strychu kilkadziesiąt starych rolek. Na 100% brudnych, więc jestem zainteresowana czyszczeniem.
Ale ich główny problem polega na tym, że są ciasno zwinięte [fi rolki circa 20-25mm]...

Czy sądzicie, że wzięcie ich, rozwinięcie, zamoczenie w wanience/misce z miękką wodą z odrobinę płynu do mycia naczyń, a potem powieszenie z obciążeniem - rozwiąże problem?
Ile czasu moczyć?
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Myślę, że pomoże a moczyć można 20 do 30 minut. Woda około 20 stopni.
 

Washi  Dołączył: 22 Cze 2008
Dzieki za rady, z moimi nie jest az tak tragicznie - czesc niemal idealna, ale na czesci jakise slady paluchow itp - czas robi swoje.
 

wiktor33  Dołączył: 19 Kwi 2006
Płukanie brudnych filmów nie tylko pozwoli usunąć zanieczyszczenia, ale również niekiedy daje efekt wypłycenia drobnych zarysowań emulsji. Natomiast suszenie z płynem do mycia naczyń, to nie jest dobry pomysł. Zdecydowanie polecam specjalny zwilżacz fotograficzny: Fotonal, Mirasol, Filpon, Ilfosol. Preparaty te garbują i dodatkowo zabezpieczaję emulsję przed mikroorganizmami. Dobrze jest też, aby woda od osatatniego płukania nie zawierała soli - najlepsza jest do tego woda deminaralizowana (do akumulatorów i żelazek; można kupić na każdej stacji benzynowej). Po wyschnięciu film należy delikatnie zwinąć emulsją na zewnątrz i włożyć taki do szklanki na noc, albo w miarę potrzeby nawet dłużej, aby się odprężył i stracił tendencję do skręcania. Potem można go będzie bez problemów pociąć i zeskanować, a następnie umieścić w koszulce.
 

Kosmo  Dołączył: 11 Mar 2008
Washi napisał/a:
slady paluchow

jak tylko paluchy, to może izopropylowym alkoholem cz.d.a.?
ja się tak zacieków pozbywałem

natomiast nie wiem na ile skutecznie zwykłe płukanie usunęłoby ślady palców, wg mnie lepiej tym alkoholem, tj. najpierw gruszką porządnie, by paprochami nie maziać po emulsji, a potem delikatnie alkoholem potraktować
 

sylwesto  Dołączył: 16 Sie 2008
Używał ktoś tego:

http://www.tetenaluk.com/...lm-cleaner.html

http://www.afv.pl/index.p...php&SZUKAJ=2318

Usunie większe zabrudzenia, np. coś w rodzaju kleju (mieszanka kurzu i emulsji)?
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
sylwesto napisał/a:
coś w rodzaju kleju (mieszanka kurzu i emulsji)?


Co wlasciwie masz na mysli? :shock:

(Emulsji nie ruszy z definicji)
 

sylwesto  Dołączył: 16 Sie 2008
alkos, znalazłem negatywy ojca sprzed ponad 50 lat! Z czego kilka w opłakanym stanie. Leżały zakurzone w wilgontym miejscu. Wygląda jakby brud i kurz wchłonął sie w wilgotną emulsję. Tak to wygląda przynajmniej. No i teraz pytanie czy da się z tym coś zrobić? Czy ten preprarat Tetenala da sobie radę. Niby napisali, ze usuwa nawet klej nie tykając emulsji, ale lepiej podpytać ;-)

Zresztą i tak chyba nie ma za dużego wyboru jeśli chodzi o takie rzeczy, więc pewnie spróbuje. Obiecałem ojcu nowy album z Jego zdjęciami i prace konserwatorskie właśnie ruszyły. Nie chcę niczego spieprzyć, bo to sprawa honorowa :-> :-)

 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
Aj.

Ja bym sprobowal tak:

A. Namoczyc dlugo (12h) w wodzie ze zmiekczaczem i delikatnie zmazac kurz/brud palcem.
B. Wysuszyć i zastosowac wynalazek Tetenala
C. Skanowac/odbijac na mokro (gliceryna) miedzy dwoma szybkami - potrafi dzialac cuda :-)
 

sylwesto  Dołączył: 16 Sie 2008
alkos, Dzięki :-) . Moczyłem jeden na próbę przez ok. 30 min. tylko w wodzie destylowanej i sądząc po tym co jest na dnie kuwety brud schodzi. Zobaczę może to wystarczy na początek. Preparat Tetenala i tak kupię bo konserwuje, więc się przyda.
 
chriss  Dołączył: 22 Maj 2012
Podłączam się do tematu, choć widzę, że jest leciwy :)

Mam kilka klisz z nalotem pleśni (znajdowały się w piwnicy, w dość ciężkich warunkach). Stosowałem moczenie w wodzie, alkohol izopropylowy, ale bez widocznego rezultatu.

Na allegro sprzedawany jest mirasol + izopropyl i jest "przepis" na zrobienie preparatu: woda destylowana, alkohol izopropylowy, mirasol 2000 (teoretycznie do czyszczenia płyt winylowych) Stosował ktoś coś takiego?

A może jest już jakieś gotowe rozwiązanie na czyszczenie takich "trudnych" klisz?

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach